Blessed
- Witaj Sarlack, bardzo się cieszę, że zgodziłeś się na ten wywiad. Na wstępie standardowo, opowiedz proszę jak to się stało, że zacząłeś
grać w Diablo i kiedy to było - jakie były twoje pierwsze wrażenia i
co sprawiło, że zostałeś na dłużej?
Sarlack - Cześć. To ja dziękuję - miło się dowiedzieć, że jeszcze ktoś
pamięta o mnie po tylu latach :) W D1 zacząłem grać już w 96 roku jak
pojawiła się jego wersja demonstracyjna dołączona do jakiejś z gazet.
No i wessało mnie razem z butami :D Laziłem do pierwszych dwóch
poziomach katedry godzinami (tylko te dwa były dostępne). Potem
pojawiła się pełna wersja na "licencji koleżeńskiej" czyli popularny
"pirat" i zaczęło się katowanie tej gry dniami i nocami.
Blessed
- Kiedy nastapił Twój pierwszy kontakt z BN, może pamiętasz ile było
wtedy osób na kanale i jakie były Twoje początki na Pol-1.
Sarlack - W grudniu 2000 roku udało się w końcu namówić rodziców na
podłączenie nas do sieci (od razu przy użyciu tzw. stałego łącza SDI)
no i rozpoczęły się wojaże po BN i Pol-1. Klimat tego miejsca okazał
się tak niesamowity, że zostałem tam na długie lata. Mówiąc klimat mam
na myśli głównie ludzi, których wówczas można było spotkać na Pol-1.
Co do liczebności Pol-1 to nie jestem w stanie powiedzieć ile osób
było dokładnie, ale istnienie Pol-2 było czymś normalnym, a
sporadycznie potrafiło pokazać się i pol-3. Kanał zawsze był pełny, a
różnorodność klanów działających na polskiej scenie była ogromna. W
tamtym czasie funkcjonowały takie grupy jak ZOKD, AoH, KoD, DM, WoA
czy 666. Działo się wiele i wiele można by opowiać. Nie mniej w tamtym
czasie nawiązałem bardzo miło wspominaną przeze mnie znajomość ze
Skrzetuskim, Eraserem, Unforgivenem, Quadronem, Mordorem, Kikosem,
Tan'em Gonarro, nodim i wieloma wieloma innymi.
Blessed
- Wiemy że założyłeś klan ToD, lecz nim do tego dojdziemy opowiedz
proszę w jakich klanach i gildiach miałeś okazję być zrzeszonym.
Sarlack - W zasadzie moja historia jest związana tylko z 3 grupami: WoA,
ToD oraz DM.
Blessed
- Temple of Doom - skąd pomysł na nazwę klanu?
Sarlack - Heh w cholere trudne pytanie :> Szukałem nazwy, która na BN
jeszcze się nie pojawiła zarówno w pełnym brzmieniu jak i w klanowym
tagu. W końcu padło na Temple of Doom. Możliwe, że gdzieś w tyle głowy
siedział też Indiana Jones ;)
Blessed
- Scena Diablo Pol-1 to dziesiątki wybitnych klanów i cała rzesza
pomniejszych, co spowodowało że zdecydowałeś się założyć kolejny?
Sarlack - Na początku 2001 roku rzeczywiście na polskiej scenie działała
masa klanów. Wiele z nich funkcjonowało od dawna i jest do dziś
wspominana jako jedne z bardziej znanych (np. DM czy OKD). Po miesiącu
bytności w WoA doszedłem do wniosku, że pewne rzeczy nie podobają mi
się, że mógłbym je zrobić lepiej. No i podjąłem decyzję o stworzeniu
czegoś nowego.
Blessed
- Pare pytań o historię, gdyż są pewne nieścisłości. Z dostepnych
informacji wynika, że Klan ToD powstał w 2 lutego 2001 (jestem
przekonany że ta data jest prawdziwa), lecz niektóre archiwalia mówią
też o 2 stycznia 2002 roku? Wiem tez że założył go z Toba ktoś jeszcze
- był to BD-NokTurN czy ^DEMON^ - jaka była rola tych panów w klanie?
Sarlack - No to może zacznijmy od garści suchych faktów: ToD powstało 2
lutego 2001; drugim założycielem był rzeczywiście ^DEMON^.
A teraz trochę szerzej: Nie wiem skąd wzięła się ta druga data, jednak
z tego co pamiętam, w którymś momencie powstała grupa o tym samym tagu
( o ile nie tej samej nazwie) na D2. Być może data ta jest związana z
ich powstaniem? Nie mniej nie mieli oni nigdy nic wspólnego z ToD z
D1. Co do założenia grupy tutaj należałoby udzielić kilku wyjaśnień.
Temple of Doom powstało z inicjatywy ^DEMON^'a oraz mojej w 2001 jako
klan działający na scenie Diablo 1. ^DEMON^ bardzo szybko zniknął
całkowicie ze sceny (po tygodniu od powstania ToD) więc de facto był
tylko formalnie założycielem. NokturN natomiast był jednym z
pierwszych członków ToD. Z biegiem lat NokturN rozstał się z D1, a
zaczął grać w MMORPG o nazwie HelBreath. Poprosił mnie wówczas o zgodę
na wykorzystanie nazwy i skrótu dla tworzonego przez siebie klanu HB.
Oczywiście zgodziłem się na to. Zatem NokturN jest również
założycielem ToD, jednak nie tego znanego z D1 :)
Blessed
- Pierwsza wojna w historii klanu EPI, z klanem ToD zakończyła się wygraną ToD (gdyż wybiliście nas wszystkich) mimo że to EPI miało więcej punktów. Pamiętasz moze jeszcze tę wojnę?
Sarlack - Coś pamiętam. Była to chyba jedna z pierwszych wojen ToD (coś w okolicach 2001-2002 roku). Niestety pamiętam inny jej wynik ;) tam było, o ile dobrze sobie przypominam, 10:8 dla ToD
Blessed
- Jakie jeszcze wojny ToD miało okazję stoczyć na przełomie lat i z
jakim rezultatem? Która z nich szczególnie zapadła w Twojej pamięci?
Sarlack - W sumie stoczyliśmy ok 6 wojen jeśli się nie mylę. A przynajmniej
tyle pamiętam: BD, EPI, MoD, KGB, GH, ponownie KGB (coś mi się
kojarzy, że toczyliśmy wojnę także z ZROM, ale pewien nie jestem).
Wojny z BD, EPI, GH zakończyły się zwycięstwem ToD. Z MoD ustalono
wynik na remis, a sam klan został rozwiązany. No i dochodzimy do wojny
z KGB :D A właściwie dwóch wojen. To one zapadły mi w pamięć
najbardziej. Pierwsza wojna z KGB była chyba najdłuższą wojną w
historii BN i trwała dokładnie rok. W trakcie jej trwania doszło do
wielu niejasnych sytuacji, prób oszustwa ze strony KGB i różnych
innych machlojek byleby tylko wynik był na ich korzyść. Przy życiu
pozostał tylko jeden z graczy KGB na polu walki, ale gość zapadł się
pod ziemie. Ostatecznie dokładnie po roku podjęliśmy decyzję razem z
KGB o zakończeniu tej wojny jako nierozstrzygniętej. W 2003 wojna z
KGB wybucha na nowo. W tamtym czasie praktycznie nikt z ToD nie graj
już aktywnie, a co za tym idzie nasza forma była żadna. Bardzo szybko
KGB wygrało to starcie (wyniku nie pamiętam, ale możliwe, że nawet do
zera). Czy wszystkie walki były toczone uczciwie - nie wiem, ale i tak
nie miało to znaczenia, bo i tak żaden z nas nie był wyzwaniem :) Była
to pierwsza i ostatnia przegrana wojna przez Temple of Doom.
Wiedziałem już, że to jest ten moment by honorowo zejść ze sceny i po
ponad dwóch latach podjąłem decyzję o rozwiązaniu klanu.
Blessed
- Jaki był powód wojny z BD i jak to wyglądało z liczbą klanowiczów. Zderzenie
koalicji 3 klanów z jednym to nie aż tak częste wydarzenie, mieliście zawarte
traktaty wojenne - sojusze? Jeśli pamiętasz opisz tą wojnę.
Sarlack - Powodów tej wojny było mnóstwo
tak na prawdę. Począwszy od wyzwisk jakie leciały ze strony BD w naszym kierunku
(głównym prowodyrem był Naughty(BD)), na duplikowaniu sprzętu i używaniu Goda kończąc.
A pamiętać należy, że były to czasy, gdzie noszenie duplikatów było takim samym oszustwem
jak God czy noszenie chamskich cheatów :). Co do Federacji rzeczywiście był to efekt
sojuszów zawiązanych między naszymi klanami. OKD miało zawarte takie porozumienia
zarówno z ToD jak i z DM. Co więcej, ataki ze strony BD wymierzone były we wszystkie
trzy klany (a właściwie to we wszystko co sie ruszało i nie było BD ;p). Szczegółów
samych potyczek niestety nie pamiętam chociaż wydaje mi się, że w tej wojnie braliśmy
udział pod zmienionymi nickami. Każdy z walczących przyjął inny nick aby BD nie mogło
wybierać sobie łatwiejszych celów na początek.
Blessed
- W jednym z newsów Epicentrum Diablo (760), w komentarzach wpisałeś się jako BD-Sarlack[ToD] - zawitałeś w progi Czarnych Smoków? Było to przed czy po wojnie i jak wspominasz czas tam spędzony?
Sarlack - Tagiem Black Dragon's było (BD)
postawione za nickiem. BD- postawione przed nickiem nie było żadnym klanem, a
między klanowym zrzeszeniem kilku głupoli
tamtego okresu :D To było niegroźne i żartobliwe pier...cie w głowy, którego
rozszerzenia wolę nawet nie przytaczać ;p Nigdy NIE byłem związany z Black
Dragon's i niezmiernie się cieszę z tego powodu :)
Blessed
- Gdy pierwszy raz pojawiłeś się na Bnet, które klany były
najsilniejsze, czy tez z najlepszą opinią wśród graczy na kanale?
Sarlack - W moim odczuciu wtedy najsilniejsze były dwa klany OKD oraz DM. Co
zreszta zostało udowodnione podczas wielkiej wojny o hegemonie na
pol-1 ;) czyli Konfederacja OKD+DM+ToD vs BD (BD aspirowało wówczas do
najsilniejszego klanu, niestety używane przez nich metody walki były
delikatnie mówiąc budzące wątpliwości i kontrowersje). No było jeszcze
BH, które też było cholernie mocne, ale oni nie brali udziału w wojnach.
Blessed
- Gdybyś miał wymienić najlepszych graczy Twojego okresu gry, kto by
to był i dlaczego?
Sarlack - Wojownicy:
Eraser[OKD] - vs wojownik nie było na niego mocnych,
tan_Gonarro - vs mag to był łowca magów ;).
Mag:
Briareus, Shade, Raistlin, Mordor, ciężko wybrać jednego każdy z nich
był dobry. Chociaż najbardziej w pamięć zapadła mi gra Shade'a.
Łuk:
za moich czasów nie grało zbyt wiele Łuczniczek. Rediana może ?
Blessed
- Duel który najbardziej pamiętasz?
Sarlack - Shade.... Kiedy wydawało mi się, że już umiem wszystko i wygram
z każdym on pokazał mi, że daleko mi jeszcze do szczytu :D Sprał mnie
jak dzieciaka z zapasem 2 buteleczek (wówczas grało się na 8). Ale to
dzięki tej walce wziąłem się do roboty i rzeczywiście w pewnym
momencie wygrywałem prawie każdy pojedynek. Do dziś żałuję, że w
tamtym momencie nie udało mi się jeszcze raz zagrać z Shadem. Może
udałoby mi się go pokonać? :) Później niestety zaniedbałem grę i
ostatecznie stałem się cienki jak szczypiorek na wiosnę.
Blessed
- Miałeś może jakiegos mentora, który wprowadzał Ciebie w tajniki
gry czy też dueli? A może sam byłeś nim dla kogoś?
Sarlack - Najwięcej nauczyłem się od Briareusa, Shade'a i tana_Gonarro.
Pierwsza dwójka pokazała mi jak grać magiem. Natomiast tan_Gonnaro
zdradził mi tajniki walki z wojownikami i łukami.
Blessed
- Skąd pomysł na Twóją ksywkę?
Sarlack - Wszyscy wiązali mój nick z czerwiem pustyni z Gwiezdnych Wojen -
Potężnym Sarlacciem, a prawda jest zgoła inna i nieciekawa ;p Był to
po prostu najzwyklejszy zlepek liter jaki mi przyszedl do głowy
podczas pierwszego wejścia na BN.
Blessed
- Kiedy zakończyłes swoja przygodę z Diablo i dlaczego?
Sarlack - W 2003 roku rozwiązałem ToD, potem jeszcze troche posiedzialem
na pol-1, z racji dawnej współpracy zostałem zaproszony do dołączenia
do DM. A ostatecznie odszedłem z POL-1 ok 2004 roku. Dlaczego ? Sam
nie wiem - wypalenie ? A może bardziej fakt, że większość ludzi, z
którymi spędzałem godziny już odeszli ? A może też powolna degradacja
pol-1 (coraz mniej ludzi, coraz gorszy klimat). A najpewniej wszystko
to razem.
Blessed
- Pamiętasz jeszcze czasy kiedy grało się na 8 butli? Co spowodowało
Twoim zdaniem przejście na 4, 1 i ostatecznie zero butli w
pojedynkach? Może wiesz kto pierwszy zaczął grywać na zero?
Sarlack - Oczywiście pamiętam okres 8 butelkowy - to był ten czas, gdy
grało mi się najlepiej. Szczerze mówiąc nie pamiętam, aby kiedyś grało
się na 1 butelkę. Zmniejszanie liczby butelek miało na celu, według
mnie, ograniczenie możliwości kantowania polegającego na podpijaniu
większej ilości flaszek niż umówiona liczba. Dlatego też pod koniec to
sędzia rozdawał flaszki z maną.
Blessed
- Ulubiona postać w grze i dlaczego właśnie ta?
Sarlack - Mag. Zawsze grałem magiem, nie tylko w Diablo :)
Blessed
- Zaglądasz czasem na Epicentrum Diablo? Ciągnie Ciebie jeszcze do
Diablo?
Sarlack - Bardzo rzadko niestety. Dla mnie Diablo to pewien sposób już
zamknięty rozdział. Owszem lubię czasem pogadać z ludźmi z tamtych
czasów, pośmiać się i powspominać, ale granie już nie jest dla mnie :)
Blessed
- Dziękuję za wywiad i wspomnienia.
Sarlack - Dzięki również i pozdrowienia dla całego POL-1 lub tego, co z
niego pozostało :)
|